O czym powinien wiedzieć każdy rekruter, aby uniknąć wypalenia zawodowego?

73% rekruterów i pracowników branży HR w USA skarży się na niekontrolowane wypalenie zawodowe, a dla 61% stało się ono powodem zmiany pracy w ciągu ostatniego roku. Na tak szokujące dane wskazują wyniki badania “State of Hiring and Recruiting Report 2023” zrealizowanego przez firmy Findem i KarmaCheck. Rutyna, odczuwanie ciągłego napięcia, presja czasu, trudności w interakcji w zespole, duży przepływ osób, z którymi trzeba się porozumieć i nie zawsze pozytywna informacja zwrotna otrzymywana od klienta lub przełożonego – to wszystko pochłania dużo energii i stwarza podłoże do wyczerpania emocjonalnego. Czy da się w ogóle pracować bez wypalenia zawodowego? Jak rozpoznać u siebie pierwsze symptomy wypalenia i czy można sobie z tym poradzić samodzielnie? Przeanalizujmy najważniejsze aspekty tego problemu wspólnie z psychologiem – Darią Selivanovą i spójrzmy na to z nieoczywistych punktów widzenia. Otóż, zaczynamy 🙂

Wypalenie zawodowe – czym ono jest?

Wypalenie zawodowe (w j. ang. burnout) to stan wyczerpania fizycznego oraz emocjonalnego, który może wystąpić u osób długotrwale pracujących w warunkach stresowych lub wykonujących pracę wymagającą wysokiego poziomu stresu emocjonalnego i psychicznego.

W latach 70. XX wieku amerykańscy psychologowie Christina Maslach i Herbert Freudenberger badali pracowników różnych zawodów, którzy odczuwali nadmierny stres i obciążenie w miejscu pracy. Zauważyli, że niektórzy z nich często doświadczali uczucia wyczerpania, cynizmu i zawodowego niezadowolenia. Dla opisania tego stanu zaproponowali termin „wypalenie zawodowe”, a także różne podejścia do jego pomiaru i terapii.

„Każdy pracownik ma świadomość, że stres może stać się ogniskiem radości w pracy. Ale jeśli pracownik nie ma wystarczających zasobów, aby zarządzać i kontrolować ten ogień, może się „wypalić”…”

Herbert Freudenberger

Jak rozpoznać wypalenie zawodowe?

Symptomy wypalenia zawodowego mogą być mocno indywidualne. Jednak najczęstsze z nich to:

  • Uczucie wyczerpania i zmęczenia, zarówno fizycznego, jak i emocjonalnego;
  • Trudności z koncentracją;
  • Zwiększona drażliwość i nerwowość;
  • Obniżona motywacja i wydajność w pracy;
  • Odczuwanie cynizmu i wyobcowania z pracy, wśród współpracowników i klientów;
  • Utrata zainteresowania i satysfakcji z pracy;
  • Uczucie bezradności, niepokój, stany depresyjne;
  • Samokrytycyzm i poczucie bezużyteczności, bezwartościowości, utrata szacunku do samego siebie;
  • Oczekiwanie na odpoczynek, weekend nawet na samym początku tygodnia pracy.

Wszystkie opisane powyżej objawy odzwierciedlają zmiany w sferze emocjonalnej człowieka. Jednak nie zawsze jest to możliwe do zauważenia i rozpoznania. Refleksja nad własnym stanem emocjonalnym to umiejętność, którą nie każdy posiada.

Prosty eksperyment do autodiagnozy. Zapisz na papierze nazwy wszystkich uczuć i emocji, które znasz. Wszystkich! Następnie wygoogluj, czym one są i porównaj z tym, jak sam rozumiesz ich znaczenie. Wcale nie są rzadkością przypadki, kiedy osoba zna nazwy uczuć, ale niepoprawnie rozumie ich znaczenie. Co  w tym najgorsze, taka osoba absolutnie nie dostrzega występowania tych emocji w jej życiu osobistym. Wielu z nas nie wie, jak określić większość ze swoich stanów emocjonalnych. Dlatego też na początkowym etapie wystąpienia problemu wypalenia zawodowego nie zwracamy na niego swojej uwagi.

Ważne! Zdecydowanie zaleca się, aby najpierw napisać swoją listę, a dopiero potem szukać informacji w Internecie, w przeciwnym razie uzyskasz „poprawną” odpowiedź, ale nie uzyskasz tak cennych informacji o sobie.

Wypalenie zawodowe można również rozpoznać po działaniach lub zachowaniu danej osoby. Jak dokładnie? Jeśli będą zauważalne następujące objawy:

  • Spóźnianie się do pracy;
  • Opóźnianie realizacji projektów;
  • Spowolnienie komunikacji (nie chce się odpowiadać na listy, telefony);
  • Niechęć do rozpoczynania nowych projektów, nawet jeśli są wyjątkowo opłacalne;
  • Konflikty ze współpracownikami, kierownictwem;
  • Płaczliwość;
  • Unikanie meetingów lub milczące uczestniczenie w nich;
  • Załamania emocjonalne, które jest też przyczyną cierpienia domowników i bliskich osób;
  • Częste choroby, m.in. bóle głowy, problemy ze snem i choroby związane z układem odpornościowym;
  • Nadużywanie alkoholu lub innych substancji.

Ważne jest, aby zauważyć, że takie zmiany wcześniej nie występowały w Twoim życiu lub przynajmniej nie pamiętasz, aby były częścią Twojego życia. Wtedy ich występowanie naprawdę można połączyć z wypaleniem. Jeśli zawsze charakteryzowało Cię zwlekanie lub konflikty, to powinieneś traktować je jako osobne problemy. Jednak nie powinno się ich łączyć z wypaleniem.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, zachęcamy do wykonania specjalnego testu, który pomoże określić, jak bardzo jesteś w tej chwili podatny na wypalenie.

Etapy wypalenia

Porozmawiajmy teraz trochę o tym, jakie etapy wypalenia są wyróżniane. Większość badaczy tego tematu wskazuje na 4 etapy:

  1. Można go warunkowo nazwać „optymistycznym”, ponieważ nie ma jeszcze nieprzyjemnych wrażeń. Wręcz przeciwnie, jest zapał do pracy, częste nadgodziny, praca zajmuje w życiu dużo czasu i przestrzeni. Ten etap jest również określany jako „zależność od pracy”.   
  2. Zmęczenie. Na razie to tylko spadek produktywności i brak energii. Oto jeden z newsów na temat wypalenia zawodowego, o którym większość badaczy nie pisze. Nie zawsze konieczny jest po prostu „odpoczynek”, aby zatrzymać rozwój wypalenia. Porozmawiamy o tym dalej, gdy będziemy omawiać kwestię: „Co jest nie tak z ideą work-life balance?”.
  3. Wyczerpanie. Po prostu nie występują wystarczające zasoby, aby nadążyć za obciążeniem pracą. Na tym etapie wypalenie staje się już oczywiste dla wszystkich: zarówno dla samej osoby, jak i dla jej otoczenia. Objawy opisane powyżej stają się wyraźne. Osoba chce być nietknięta i pozostawiona w spokoju.
  4. Całkowite wypalenie, odmowa pracy. Na tym etapie osoba zaczyna unikać pracy, wyjeżdża na wakacje, bierze zwolnienie lekarskie i może równie dobrze rzucić pracę.

Co jest nie tak z ideą „work-life balance”?

 Istnieje stwierdzenie, że praca i życie powinny pozostawać ze sobą w pewnej równowadze, wraz z naruszeniem której zaczynają się pojawiać problemy. Osobiście ten pomysł zupełnie mi się nie podoba. Niepostrzeżenie zakorzenia się w Tobie przekonanie, że praca nie jest częścią Twojego życia, kształtując w ten sposób negatywny stosunek emocjonalny do aktywności zawodowej.

Może nie pojawić się od razu, ale przy pewnych problemach i trudnościach dość prawdopodobne jest pojawienie się myśli: „O co się tak martwię? Przecież to tylko praca!” Zatem ta dziedzina życia nie powinna być tak znacząca. Możesz się sprzeciwić: „Co w tym złego? Chcesz zrobić z nas pracoholików?” Zupełnie nie. Po prostu chcę, aby różne obszary były ważne w życiu człowieka: relacje z bliskimi (rodzicami, rodziną, przyjaciółmi), sport, samorozwój. Jednak praca jest również istotną, integralną częścią życia człowieka, która może być źródłem wielu przyjemnych doświadczeń i przyjemności.

Kiedy oddzielamy w naszych umysłach pracę od życia, powstają następujące problemy:

  • Ignorowanie przykrych przeżyć emocjonalnych związanych np. z niepowodzeniami lub konfliktami w pracy. Człowiek nie stara się radzić sobie ze swoimi emocjami, stara się je ignorować, bo to jest przecież „tylko praca”. To pozbawia go możliwości rozwoju osobistego, a w dłuższej całościowej perspektywie – może prowadzić do wypalenia zawodowego i problemów zdrowotnych.
  • Niechęć do podejmowania wysiłków i pokonywania trudności. Jeśli to „tylko praca”, to po co się nią przejmować?
  • Niemożność odczuwania przyjemnych doznań, które są możliwe tylko w pracy. Na przykład zaangażowanie ze współpracownikami, że robi się jedną wspólną rzecz, pewność siebie po realizacji złożonych projektów itd. Jeśli to „tylko praca”, nie ma sensu szukać przyjemności w tym, co się z nią wiąże. Warto szukać przyjemności „w życiu”, a praca nie jest jego częścią.
  • Pozbawienie ambicji zawodowych i możliwości stania się bardzo profesjonalny w swojej firmie.

Oczywiście są chwile, kiedy warto zwrócić uwagę na równowagę między pracą a drugą częścią życia. Czasami praca zajmuje w życiu zbyt dużo czasu, bo komuś brakuje umiejętności samoorganizowania się, delegowania obowiązków, pojawiają się trudności w innych dziedzinach życia i wtedy praca staje się „ujściem”. Jednak w każdym z tych przypadków warto to przemyśleć, może warto coś dopracować lub zmienić, ale na pewno nie obwiniać za wszystko swojej pasji do pracy.

Dlaczego może pojawić się wypalenie zawodowe?

  • Bardzo często wypalenie jest związane z naruszeniem równowagi. Jednak czy takie podejście jest właściwe? Zdarza się, że rzeczywiście dana osoba od dawna nie była na wakacjach, jest zmęczona i powinna znaleźć czas na odpoczynek. Jest to tylko jedna z możliwych przyczyn wypalenia zawodowego.
  • Nieumiejętność obrony swoich interesów. Niezwykle często wypalenie zawodowe opiera się tak naprawdę na niezadowoleniu człowieka, które jest spowodowane tym, że nie potrafi on zorganizować procesu pracy w taki sposób, w jaki by sobie tego życzył. Na przykład przyjmuje obowiązki, których nie lubi, zgadza się na nieodpowiedni harmonogram pracy, mniejszą rolę w zespole, niewystarczające wynagrodzenie itp. Dzieje się tak, ponieważ boi się pytać, mówić o swoich potrzebach, bronić swojego punktu widzenia. Prędzej czy później to niezadowolenie będzie się kumulować i może doprowadzić do wypalenia zawodowego.
  • Konflikty – ukryte i oczywiste. Jeśli bardzo nie lubisz swoich współpracowników i jesteś zmuszony do ciągłego komunikowania się z osobami, które są dla Ciebie nieprzyjemne, wpłynie to również na Twój stosunek do pracy w ogóle.
  • Osobiste cechy emocjonalne. Na przykład chęć zadowolenia wszystkich, bycia dobrym, nadmierny niepokój, strach przed oceną i wiele innych.
  • Szczera chęć zrobienia czegoś innego.
  • Postawy dotyczące tego, jaka powinna być praca (ciężka, stała, prestiżowa itp.).

Staje się jasne, dlaczego wypalenie jest bardziej powszechne wśród rekruterów i innych osób, które mają bliski kontakt z innymi ludźmi. W stałym kontakcie wszystkie powyższe punkty manifestują się ostrzej. Jeśli pracujesz z liczbami np. jako księgowy, nie musisz uczyć się, jak z nimi walczyć. Z kolei pracując jako programista nie musisz martwić się, jak zostaniesz oceniony przez nowy kod.

Czy zespół może się wypalić?

Oczywiście. Wszystkie te same zasady, które opisaliśmy powyżej, będą obowiązywać również w teamie. W związku z tym będziemy obserwować wszystkie te same objawy, ale pośród grupy ludzi.

Zazwyczaj wypalenie pracowników wiąże się w pierwszej kolejności z wypaleniem zarządzającą nimi kadrą. Z różnych powodów przełożony może nie być zainteresowany zagłębianiem się w potrzeby swoich pracowników. Jest to jak kula śnieżna, ostatecznie doprowadzi do niezadowolenia pracowników.

Istnieje również po prostu styl zarządzania nastawiony na doraźne korzyści: wtedy ludzie są zwyczajnie wykorzystywani jako „materiał zbędny”, zastępując tych, którzy się wypalili, „zupełnie nowymi”. To oczywiście prowadzi do wypalenia zawodowego i jest tylko jeden sposób, aby sobie z tym poradzić: nie pracować w takich firmach lub pracować z wyraźnym zrozumieniem swoich celów i terminów.

Jeśli jesteś liderem i czujesz się wypalony, powinieneś zrozumieć, że to kwestia czasu, zanim Twój zespół to zauważy. Dlatego niezwykle istotne jest, aby monitorować swój stan emocjonalny i podejmować działania w celu jak najszybszej jego normalizacji.

Jak delikatnie pomóc koledze, jeśli widzisz, że nie czuje się dobrze (zwłaszcza, jeśli cierpi na tym Wasza wspólna praca i jej wyniki)? Najlepszym sposobem jest delikatne wciągnięcie go w rozmowę o tym, co się z nim dzieje. Użyj 2 najprostszych, ale skutecznych pytań: „Jak się masz? Jak mogę Ci pomóc? Unikaj krytykowania jego stanu, wyrzutów lub uwag na temat problemów, które zauważasz.

Jak wyeliminować wypalenie zawodowe? Pytania do introspekcji

Pierwszym krokiem jest prawidłowe zdefiniowanie etapu wypalenia, na którym się znajdujesz. Sytuację na pierwszym i drugim etapie można spróbować poprawić samodzielnie. Jednak, gdy osoba jest na trzecim etapie, najprawdopodobniej będzie potrzebować profesjonalnej pomocy psychologa. Jeśli mówimy o czwartym etapie, to może być konieczne włączenie suplementów lub innych leków. Jednak tutaj warto skonsultować się nie tylko z psychologiem, ale także z lekarzem.

Drugim krokiem jest normalizacja schematów snu i odpoczynku. Bez względu na to, jak banalne może się to wydawać, trzeba spać wystarczająco dużo godzin, jeść różnorodne potrawy i przebywać na świeżym powietrzu, nie zapominając przy tym o aktywności fizycznej. Jeśli już zamierzasz pominąć ten element, myśląc o tym, jakie to nudne, pamiętaj o zapisaniu w swoim planie przynajmniej jednego szczegółu, który należy poprawić. Mamy zwyczaj ignorowania tego, co oczywiste. Jest to niezwykle ważne.

Kolejnym krokiem jest zdiagnozowanie czynników wywołujących wypalenie zawodowe. Zostało wskazane powyżej, że przyczyny mogą być różne. Alternatywnie możesz spróbować przeprowadzić samoanalizę, odpowiadając na następujące pytania:

  1. Kiedy ostatnio czułem się zainspirowany pracą?
  2. Jak dawno temu byłem na wakacjach?
  3. Ile trwał mój urlop?
  4. Czy wyłączałem telefon, czy nadal byłem dostępny?
  5. Czy mam trudności z obroną swoich interesów?
  6. Jeśli będę pracować w tym rytmie/na tych warunkach jeszcze przez rok, pięć, siedem lat, to czy będę czuł się komfortowo?
  7. Czy jest coś, co należy teraz zmienić?
  8. Czy mam otwarte/ukryte konflikty?
  9. Czy umiem je rozwiązywać?
  10. Jakie są moje główne strategie zachowań konfliktowych?
  11. W jakim stopniu cierpię na „syndrom oszusta” (wątpię w swoje prawo do danej działalności, zajmowania określonego stanowiska itp.)?
  12. Czy umiem dostrzegać swoje osiągnięcia i cieszyć się z pochwały?
  13. Czy przez długi czas martwię się błędami i ciągle martwię się o ich popełnianie?
  14. Czy jestem zależny od akceptacji i pochwały przełożonego? Współpracowników? Klientów?
  15. Czy chcę się rozwijać w tym zawodzie? Pracować w tej branży za dziesięć lat?
  16. Gdybym miał dużo pieniędzy, co bym zrobił?
  17. Gdzie pracują moi rodzice?
  18. Kim chcieli, żebym był?
  19. Jaka powinna być, moim zdaniem, normalna praca?

Na koniec – ostatnia z zasad, a mianowicie przetestowanie tzw. metody kwadratu. O co chodzi? Narysuj kwadrat z czterema segmentami i wypełnij go, odpowiadając na cztery pytania:

Co może zapobiegać wypaleniu zawodowemu?

Po pierwsze, okresowo samodzielnie wykonuj diagnozy swojego stanu emocjonalnego w pracy. Wyrób sobie nawyk oceniania co poniedziałek tego, jak bardzo chcesz iść do pracy i w każdy piątek, czy czujesz się zadowolony z tego, jak minął Ci tydzień pracy. Możesz bezpośrednio uruchomić tabelę, w której sam ustawisz punkty.

Po drugie, poproś bliskie Ci osoby w pracy i w domu, aby sygnalizowały Ci, jeśli zobaczą jakieś alarmowe sygnały. Możesz ustalić hasło, na przykład: „nasze kwiaty zaczynają więdnąć”, które będzie oznaczało, że ​​​​musisz się zatrzymać i zwrócić uwagę na swój stan emocjonalny.

Po trzecie, zapisz nasz artykuł i wróć do niego, gdy poczujesz, że coś jest nie tak. Uznamy to za duże osiągnięcie, jeśli po przeczytaniu tego artykułu wpadniesz na 2-3 pomysły, nad którymi chciałbyś się zastanowić i ewentualnie zmienić coś w swoim związku z pracą. Jest całkiem możliwe, że za sześć miesięcy lub rok inne pytania będą dla Ciebie istotne. Wówczas otwórz ten tekst jeszcze raz i przeczytaj go ponownie.

Pamiętaj, praca to ogromna część Twojego życia, która może i powinna sprawiać Ci przyjemność. Jesteśmy tego absolutnie pewni 🙂

Kompleksowy system do rekrutacji CleverStaff dziękuje Darii Selivanovej i Centrum Psychologicznemu „Bez Paniki” za pomoc w przygotowaniu tego materiału.